Klub Przyjaciół Związku Podhalan P.A.
Im. Dr. T Tytusa Chałubińskiego
Należy do dobrych tradycji organizacji polonijnych w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, że kobiety odgrywają niepoślednią rolę i znajdują w nich dla siebie bardzo pożyteczny teren działania. Tak też i dzieje się w Związku Podhalan w PółnocnejAmeryce, gdzie od wielu lat działa komórka organizacyjna, o której na ogół mało się wie, a która spełnia ważne, nie przez wszystkich może doceniane, zadania. Wprawdzie placówka Ta składa się nie tylko z kobiet, jednak to one, kobiety, stanowią w niej zdecydowaną większość i one w rzeczywistości są jej sercem i motorem.
Tą placówką jest Klub Przyjaciół Związku Podhalan P.A. imienia dr. Tytusa Chałubińskiego. Klub ten został założony w dniu 25-go października 1961 r. Na zebraniu konstytucyjnym, które odbyło się tego dnia w Domu Podhalańskim w Chicago, a któremu przewodniczyła znana i zasłużona działaczka Związku Podhalan, wiceprezeska tej organizacji, Kazimiera Kasprzak Dąbrowska. Ona też przedstawiła zebranym cele i statut Klubu, z których warto tutaj zdać sprawę, zanim opowiemy o danej działalności Klub.
Klub Przyjaciół Związku Podhalan P.A., noszący imię wielkiego społecznika, uczonego i lekarza zwanego przez górali „Królem Tatr” lub „odkrywcą Zakopanego”, dr. Tytusa Chałubińskiego, działa na czarterze Zarządu Głównego Związku Podhalan P.A. Członkami Klubu mogą być zarówno mężczyźni jak i kobiety, bez różnicy wieku i to nie tylko rdzenni Podhalanie, należący do poszczególnych kół Związku Podhalan, lecz również i rodacy pochodzący z innych stron Polski, którzy są sympatykami i przyjaciółmi sprawy podhalańskiej w Ameryce.
Ten ostatni punkt statutu okazał się w praktyce bardzo istotny. Umożliwił on bowiem Przynależność do Związku Podhalan, skupiającego w zasadzie tylko rodowitych Podhalan lub ich potomków, także i osób nie będących z urodzenia Podhalanami, ale związanych uczuciowo z Podhalem i jego wspaniałą kulturą i pragnących czynnie poprzeć sprawę podhalańską w Ameryce. Ma to jeszcze inny praktyczny rezultat: w corocznych niemal wycieczkach Związku Podhalan do Polski mogą brać udział także i nie Podhalanie pod warunkiem jednak, że zapiszą się do Klubu Przyjaciół Związku Podhalan.
Jakie są statutowe cele i zadania Klubu?
Ścisła współpraca z Zarządem Głównym Podhalan i z Komitetem DomuPodhalańskiego, a także z poszczególnymi Kołami Związku Podhalan.
Opieka i udzielanie pomocy prasie podhalańskiej w Ameryce.
Podtrzymywanie kultury podhalańskiej, jej piękności, tradycji, obyczajów itp.
Urządzenie przynajmniej raz w roku tzw. Dnia Podhalańskiego w postaci wystawy sztuki podhalańskiej, bądź wycieczki, balu, „jarmarku”, czy innej podobnej imprezy.
Przyznawanie raz w roku honorowej nagrody dyplomu, szpilki itp. Dla członka Klubuza osiągnięcia w działalności klubowej.
Naczelnym jednak zadaniem Klubu jest zjednywanie jak największej liczby przyjaciółdla Związku Podhalan P.A. z naciskiem na to, żeby to byli „prawdziwi patrioci polskiej i podhalańskiej sprawy w Ameryce”
W oparciu o takie założenia statutowe zawiązał się w dniu 25.X.1961 Klub Przyjaciół Związku Podhalan im. Dr. Tytusa Chałubińskiego, który na swym pierwszym zebraniu dokonał wyboru zarządu klubu w składzie:
Prezeska – Kazimiera Dąbrowska Kasprzak Wiceprezeska – Zofia Wróbel Wiceprezes – Franciszek Kwak Sekretarka Prot. – Franciszka Bober Sekretarka Finansowa – Zofia Krawczyk Kasjer – Władysław Leja Marszałek – Jan Dzielawa Pod Marszałek – Stanisław Kowalczyk
Skład zarządu zmieniał się w ciągu minionego dziesięciolecia kilkakrotnie, ale zawsze na dwa najważniejsze stanowiska wybierano te same osoby: Kazimierę Dąbrowską Kasprzak jako prezeskę i Zofię Wróbel jako wiceprezeskę. W roku 1965 wybrano Andrzeja Wróbla, prezesa Zarządu Głównego Związku Podhalan, prezesem honorowym Klubu.
Ostatni zarząd Klubu wybrany w 1972r., miał następujący skład:
Prezes Honorowy – Andrzej Wróbel
Prezeska – Kazimiera Dąbrowska Kasprzak
Wiceprezeska – Zofia Wróbel
Wiceprezes – Franciszek Kwak
Sekretarka Prot. – Genowefa Topór
Sekretarka Finansowa – Andrzej Ciszek
Kasjerka – Wiktoria Fiołek
Baca – Józef Topór
Przypatrzmy się teraz, jak Klub Przyjaciół Związku Podhalan realizował i realizuje swoje zadania w praktyce, jak wygląda jego działalność. Co tu wiele mówić – we wszystkich niemal ważniejszych sprawach, łączących się z życiem Związku Podhalan, Klub współpracuje ściśle z Zarządem Głównym Z.P. i z Komitetem Domu Podhalańskiego, przychodząc z konkretną pomocą organizacyjną i finansową. Oto niektóre tego przykłady:
Kiedy trzeba było zadbać o wystrój wewnętrzny Domu Podhalańskiego, stanowiącego przecież główny ośrodek życia Podhalan w Chicago i służącego również na różne przyjęcia innym organizacjom, Klub Przyjaciół wziął ten ciężar na siebie zakupując min. okna, portiery za 600 dol., a ostatnio dywany za 500 dol. Oraz stoły i krzesła za 250 dol. Kiedy należało wyposażyć Związek Podhalan w odpowiednie, reprezentacyjne flagi, Klub Przyjaciół znów bierze to na siebie asygnując na ten cel 400 dol. Wszyscy dobrze wiedzą, jak wielki znaczenie propagandowe ma udział Związku Podhalan w paradzie 3-Majowej na ulicach Chicago, jaki entuzjazm wśród całej Polonii i w ogóle społeczeństwa miasta Chicago wywołuje corocznie wspaniała kolumna górali w swoich przepięknych strojach, z kapelą na przedzie – ale mało kto wie, że to Klub Przyjaciół pokrywa koszta rydwanu, autobusów przewożących uczestników góralskiego pochodu, przyjęcia dla nich zorganizowanego. Na przykład na pokrycie kosztów wymarszu Związku Podhalan w paradzie 3-Majowej 1966r. Klub Przyjaciół blisko 500 dol. Kiedy trzeba zorganizować w Domu Podhalańskim jakąś specjalną uroczystość, jakieś przyjęcie dla gościa uhonorowanego przez Związek Podhalan, znów Klub Przyjaciół bierze to w swoje ręce i na swój koszt – tak np. było z przyjęciem zorganizowanym w Domu Podhalańskim w dniu 1971r. dla znanego pisarza i działacza podhalańskiego z Polski, Włodzimierza Wnuka, obdarzonego w czasie tej uroczystości godnością członka honorowego Związku Podhalan w Północnej Ameryce. Warto nadmienić, że Klub Przyjaciół wypłaca również skromną, ale stałą dotację na fundusz redakcyjny „Tatrzańskiego Orła”, zasłużonego pisma podhalańskiego, jakie ukazuje się w Stanie New Jersey, a wydawanego i redagowanego przez Jana Gromadę prezesa Stowarzyszenia Tatrzańskich Górali w Passaic, i jego rodzinę.
Ale są jeszcze inne sprawy, z ludzkiego, humanitarnego punktu widzenia bardzo doniosłe, w których Klub Przyjaciół czyni wiele dobrego, zasługującego na uznanie. Ilekroć któryś z członków Związku Podhalan poważnie zachoruje, Klub Przyjaciół stara się o nim pamiętać, otoczyć go serdeczną opieką: panie z tego Klubu odwiedzają chorego w szpitalu, przesyłają mu kwiaty, życzenia i pozdrowienia, w niejednym wypadku Klub udziela choremu zapomogi, a nawet organizuje „bingo” z przeznaczeniem dochodu z tej imprezy na rzecz chorego. Klub Przyjaciół otrzymał od różnych Podhalan, którzy w czasie choroby doznali tej opieki i pamięci, wzruszające listy z podziękowaniami i wyrazami wdzięczności.
I wreszcie jeszcze jedna strona działalności Klubu Przyjaciół, o której nie wolno zapomnieć, bo ma ona dla Związku Podhalan ważne znaczenie społeczno towarzyskie, a i finansowe również: to organizowanie corocznie w Domu Podhalańskim różnych, na szerszą skalę zakrojonych imprez w postaci Dnia Podhalańskiego, Balu Serduszkowego, Social Party itp. Imprezy takie urządzane z dużym nakładem sił przede wszystkim ze strony ofiarnych pań z Klubu Przyjaciół, nie tylko ożywiają życie towarzyskie i wytwarzają miłą atmosferę wśród Podhalan w Chicago, lecz również przynoszą każdorazowo dochód sięgający setek dolarów – i właśnie fundusze, w ten sposób zdobyte, umożliwiają Klubowi Przyjaciół tę wszechstronną i tak owocną działalność, o której była wyżej mowa.
Klub Przyjaciół Związku Podhalan im. Dr. Tytusa Chałubińskiego, od samego początku kierowany przez dobrze znaną ze swej ogromnej aktywności i ofiarności Kazimierę Kasprzakową, zasłużył na prawdziwą wdzięczność wszystkich Podhalan – i na progu drugiego dziesięciolecia tej placówki należy jej szczerze życzyć dalszego rozwoju i dalszych, jeszcze większych osiągnięć dla dobra sprawy polskiej i podhalańskiej w Ameryce.